Seatem w płot
Data publikacji 02.01.2012
Kierowca seata stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie. Razem z trójką pasażerów trafił do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśniają łomżyńscy policjanci.
Wczoraj w nocy w Sulimach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jak wstępnie ustalili policjanci 18-letni kierowca seata najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na prostym odcinku trasy stracił panowanie nad samochodem i zjechał na prawe pobocze. Tam z dużą siłą uderzył w płot niszcząc w sumie kilkanaście metrów ogrodzenia. W wyniku zdarzenia kierujący oraz troje podróżujących z nim pasażerów z ogólnymi potłuczeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Teraz przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku ustalają łomżyńscy policjanci.
Wczoraj w nocy w Sulimach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jak wstępnie ustalili policjanci 18-letni kierowca seata najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na prostym odcinku trasy stracił panowanie nad samochodem i zjechał na prawe pobocze. Tam z dużą siłą uderzył w płot niszcząc w sumie kilkanaście metrów ogrodzenia. W wyniku zdarzenia kierujący oraz troje podróżujących z nim pasażerów z ogólnymi potłuczeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Teraz przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku ustalają łomżyńscy policjanci.