Dachowanie skody
Data publikacji 02.01.2012
Dwie osoby w szpitalu i rozbity samochód to efekt dachowania skody. Kierowca octavii był trzeźwy. Przyczyny wypadku ustalają policjanci z Łomży.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę kilkanaście minut po godzinie 22.00 na drodze krajowej nr 63. Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że 51-letni kierowca skody jadąc od strony Zambrowa w kierunku Łomży w pewnym momencie, na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad pojazdem. Następnie auto wpadło w poślizg, zjechało na pobocze, gdzie dachowało w przydrożnym rowie. W wyniku wypadku 51-latek oraz podróżujący z nim pasażer ranni trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Teraz ustalaniem przyczyn wypadku zajęli się łomżyńscy policjanci.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę kilkanaście minut po godzinie 22.00 na drodze krajowej nr 63. Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że 51-letni kierowca skody jadąc od strony Zambrowa w kierunku Łomży w pewnym momencie, na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad pojazdem. Następnie auto wpadło w poślizg, zjechało na pobocze, gdzie dachowało w przydrożnym rowie. W wyniku wypadku 51-latek oraz podróżujący z nim pasażer ranni trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Teraz ustalaniem przyczyn wypadku zajęli się łomżyńscy policjanci.