Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany w związku z fałszywym alarmem bombowym

Data publikacji 17.01.2012

W wyniku telefonicznego zawiadomienia o podłożeniu bomby w budynku jednej z łomżyńskich szkół ewakuowano około 1300 osób. W działaniach uczestniczyło blisko 20 policjantów, w tym specjalna grupa rozpoznania minersko – pirotechnicznego wraz z psami służącymi do wykrywania materiałów wybuchowych oraz pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Zatrzymany w tej sprawie 15-latek twierdzi, że były to tylko żarty. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd.

W ubiegły czwartek tuż przed południem dyżurny łomżyńskiej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie o podłożonym ładunku wybuchowym w jednej ze szkół na terenie miasta. Dzwoniący mężczyzna zażądał 10 tysięcy złotych twierdząc, że w przypadku odmowy wydania pieniędzy wysadzi szkołę w powietrze. Na miejsce natychmiast skierowane zostały patrole policyjne, funkcjonariusze z psami służącymi do wykrywania zapachów materiałów wybuchowych oraz straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Po ewakuacji młodzieży i pracowników szkoły mundurowi sprawdzili cały budynek. Okazało się, że alarm był fałszywy. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy fałszywego alarmu. W wyniku intensywnej pracy funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łomży już następnego dnia ustalili a wczoraj zatrzymali w związku z tą sprawą 15-letniego mieszkańca miasta. Nastolatek przyznał się do zarzucanych mu czynów a jego postępowaniem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. 

Policjanci ostrzegają! W związku z ostatnimi zmianami prawa sprawca fałszywego alarmu bombowego odpowie teraz za przestępstwo z art. 224a kodeksu karnego, a nie jak do tej pory za wykroczenie. Przepis ten dla osoby, która wie, że zagrożenie nie istnieje, a zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, lub stwarza sytuację mającą wywoływać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynności instytucji publicznych, przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Należy także pamiętać, że kosztami związanymi z podjętą w takich przypadkach akcją ratowniczą obciążani są sprawcy tego typu zdarzeń.

Powrót na górę strony