Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejni pijani wyeliminowani z ruchu drogowego

Data publikacji 10.09.2018

Łomżyńscy policjanci zatrzymali dwóch kierujących, którzy byli pod wpływem alkoholu. Mundurowi apelują o zachowanie rozwagi i trzeźwego umysłu. Siadając za kierownicę po alkoholu narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.

Pomimo ciągłych apeli, niektórzy nadal decydują się kierować pojazdem będąc pod wpływem alkoholu. W minioną sobotę późną nocą funkcjonariusze Posterunku Policji w Śniadowie zatrzymali do kontroli forda. Jak się okazało, 45 – letni kierowca był w stanie po użyciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazało prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.

Drugi kierujący, który zdecydował się na jazdę pod wpływem alkoholu, został zatrzymany następnego dnia około godziny 18.00 na trasie Łomża - Podgórze. Nadzorujący służbę Zastępca Naczelnika Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego zauważył, że kierujący oplem mężczyzna wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Jechał tak zwanym „zygzakiem” od pobocza do osi jezdni. Policjant natychmiast zareagował, dając sygnały zarówno świetlne jak i dźwiękowe zmusił kierowcę astry do zatrzymania się. Na miejsce został wezwany patrol Wydziału Ruchu Drogowego. Badanie wykazało u kierowcy prawie 2,4 promila alkoholu w organizmie. Mało tego mężczyzna nie posiadał przy sobie dowodu rejestracyjnego auta, a co ważniejsze okazało się też, że 41 – latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, bo te już zostały mu zatrzymane.

Obaj mężczyźni za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będą odpowiadać przed sądem.

Policjanci w dalszym ciągu apelują o ostrożność i rozwagę na drodze. Pamiętajmy o zachowaniu bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego oraz o dostosowaniu prędkości do warunków drogowych. Apelujemy też o reagowanie, gdy osoby przebywające w naszym otoczeniu zamierzają kierować będąc pod wpływem alkoholu. pijani kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego.

 

 

Powrót na górę strony