ROZMOWA 50 METRÓW NAD ZIEMIĄ URATOWAŁA MU ŻYCIE
Po tak dramatycznym zgłoszeniu decyzja policjantów mogła być tylko jedna. Funkcjonariusz wszedł na 50 metrową wieżę i tam rozmawiał z 26-latkiem, który chciał odebrać sobie życie. Po kilkunastu minutach obydwaj bezpieczni byli już na dole.
Dzisiaj nad ranem dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał niepokojące zgłoszenie, z którego wynikało, że z okna własnego domu wyskoczył mężczyzna i pobiegł w nieznanym kierunku. Alarmująca policjantów osoba przekazala, że 26-latek może targnąć się na własne życie. Policjanci ustalili szczegółowy rysopis mężczyzny i to w co był ubrany. Informacja została przekazała patrolom pełniącym służbę w Łomży. Policjanci już po niespełna kilku minutach zauważyli tego mężczyznę stojącego na dachu. Około 50 metrów nad ziemią. Wezwali na miejsce pozostałe służby ratunkowe i sami zaczęli działać. Jeden z mundurowych wszedł na wieżę i zaczął rozmawiać z 26-latkiem. Uspokojony mężczyzna stwierdził, że razem z policjantem zejdzie na dół. Tam został przekazany pod opiekę lekarzy.