Uwierzył, że pomaga w ujęciu grupy przestępczej – stracił ponad 30 tysięcy!!!
Ponad 30 tysięcy złotych przekazał oszustom 81-letni mieszkaniec Łomży. Mężczyzna uwierzył w przedstawioną mu historię i był pewien, że pomaga prokuraturze i policjantom w zatrzymaniu grupy przestępczej. Łomżyńscy policjanci po raz kolejny przestrzegają przed przekazywaniem pieniędzy. Bądźmy czujni – bądźmy rozważni! Nie dajmy się oszukać!
Łomżyńscy funkcjonariusze, kolejny raz, przestrzegają przed oszustami, którzy podając się za prokuratorów czy policjantów, angażują zwłaszcza starsze osoby do uczestnictwa w rzekomej akcji zatrzymania przestępców. To historie stworzone, by wyłudzić pieniądze. I nie są to małe kwoty, a często oszczędności życia. Dlatego tak ważne jest by przestrzegać i rozmawiać o metodach działania oszustów zwłaszcza ze starszymi członkami rodzin czy też sąsiadami. Policjanci o przestępczym procederze rozmawiają na różnego rodzaju spotkaniach z seniorami, ale też z pracownikami banków czy młodzieżą. Wszystko po to, by ustrzec mieszkańców przed stratą pieniędzy. Coraz częściej też, oszuści słyszą w słuchawkach stanowcze NIE! Wczoraj taką rezolutną postawą wykazało się sześcioro naszych mieszkańców. Niestety, był też taki co uwierzył w historię oszustów.
Około 13 do jednego z mieszkańców Łomży zadzwonił młody mężczyzna podający się za prokuratora. Przekazał, że trzeba szybko działać, żeby zatrzymać przestępców. By jednak do tego mogło dojść, niezbędne było zaangażowanie seniora, a w zasadzie to jego oszczędności. Oszust przekonał, że wspólnie z policją rozpracowują grupę przestępczą w skład, której wchodzą pracownicy jednego z banków. Rozmówca tłumaczył nestorowi, że wypłacając pieniądze zdobędzie potrzebne policji odciski palców zamieszanego w sprawę pracownika banku. 81 – latek uwierzył w historię usłyszaną w słuchawce. Nie zadając pytań, postępując zgodnie z instrukcjami oszusta wypłacił z konta ponad 30 tysięcy złotych, które następnie przekazał nieznajomemu mężczyźnie. Podstawiony kurier czekał na parkingu nieopodal banku. Mężczyzna był pewnien, że jak wróci do domu to przyjadą policjanci, zwrócą mu pieniądze i podziękują za akcję.
Gdy pod wieczór seniora odwiedził syn, a ten zaczął mu zdawać relację z "akcji" uświadomił sobie, że padł ofiarą oszustów. Niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy. Wtedy jego obawy potwierdziły się. Sprawą zajęły się służby kryminalne łomżyńskiej komendy.
By uniknąć podobnych sytuacji, funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Łomży prowadzą wiele spotkań. Widać, że informacje o metodach działania docierają do szerokiego grona mieszkańców powiatu, którzy przerywają podobne rozmowy telefoniczne z oszustami i przekazują informacje funkcjonariuszom. Zachęcamy, by rozmawiać o metodach działania przestępców ze swoimi bliskimi. Policja nigdy nie prosi o wypłacanie pieniędzy. Zachowajmy ostrożność, która to może uchronić przed utratą oszczędności życia.