Nadal za szybko w Piątnicy i Marianowie!
Tylko wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki zatrzymali prawa jazdy kolejnym trzem kierowcom. Przekroczyli oni dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. Niechlubny rekordzista jechał z prędkością 120 kilometrów na godzinę.
Tylko wczoraj, policjanci z łomżyńskiej drogówki zatrzymali prawa jazdy kolejnym trzem kierowcom. Jako pierwszy, tuż przed 7, w Piątnicy został zatrzymany 33-letni kierowca volkswagena. Mieszkaniec powiatu oleckiego okazał się być niechlubnym rekordzistą. Jechał z prędkością 120 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka". Mężczyzna stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych. Po 12, w Marianowie wpadł kierowca volvo. 44-letni mieszkaniec Suwałk jechał z prędkością 109 kilometrów na godzinę, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o 59 kilometrów na godzinę. Również stracił prawo jazdy, został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych. Ostatni z kierowców wpadł tuż przed 21. Obywatel Łotwy w Piątnicy jechał renault z prędkością 103 kilometrów na godzinę. 22-latek również stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych. Konta kierowców dodatkowo zasiliło 10 punktów karnych.
Mundurowi apelują o rozwagę na drodze przypinając, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.