ŚWIĘTA NA ŁOMŻYŃSKICH DROGACH - PODSUMOWANIE
W czasie trwania świątecznego weekendu, na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Łomży doszło do jednego wypadku i 7 kolizji. W pięciu przypadkach funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym.
W czasie minionego już świątecznego weekendu funkcjonariusze dbali o bezpieczeństwo i porządek, a w razie potrzeby służyli radą i pomocą. Dzięki wytężonej pracy policjantów, ruch podczas świątecznej przerwy odbywał się płynnie i bez większych utrudnień.
Mundurowi w ciągu tych kilku dni odnotowali na terenie działania łomżyńskiej jednostki Policji jeden wypadek, w którym jedna osoba została ranna i 7 kolizji. W pięciu przypadkach funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym.
Pierwsza kontrola miała miejsce w piątkowy poranek w Łomży na ulicy Kraska. Został tam zatrzymany 24-letni kierowca toyoty. Mieszkaniec gminy Śniadowo przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość o 71 kilometrów na godzinę. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Dwie kontrole miały miejsce w Marianowie w sobotę. Jako pierwsza, tuż przed południem, została zatrzymana 45-letnia kierująca skodą. Mieszkanka Olecka jechała 107 kilometrów na godzinę, przekraczając tym samym dopuszczalną prędkość o 57 kilometrów na godzinę. Kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 1500 złotych. Po 21 w tym samym miejscu został zatrzymany 64-letni kierowca mazdy. Obywatel Niemiec jechał o 66 kilometrów za szybko. Został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych. Dwie kolejne kontrole miały miejsce w niedzielny świąteczny poranek, również w Marianowie. jako pierwszy tuż po 8 został zatrzymany 36-letni kierowca opla. Mieszkaniec Ełku jechał 106 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie dopuszczalne jest 50 kilometrów na godzinę. Godzinę później na tym samym punkcie kontrolnym został zatrzymany kierowca mercedesa. Obywatel Litwy przekroczył w tym miejscu prędkość o 60 kilometrów na godzinę. Obaj zostali ukarani mandatami w wysokości po 1500 złotych każdy.
