SŁUŻYLI RADĄ I POMOCĄ, ABY POWROTY BYŁY BEZPIECZNE
Wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki szczególną uwagą objęli tych, którzy długi weekend postanowili spędzić poza miejscem zamieszkania. Aby ich powrót był bezpieczny mundurowi bacznie przyglądali się kierowcom, którzy przekraczali dopuszczalną prędkość. Funkcjonariusze zatrzymali blisko 70 kierowców, którzy jechali z nadmierną prędkością. Pięciu z nich straciło prawo jazdy za zbyt dużą prędkość w obszarze zabudowanym.
Wczoraj policjanci z łomżyńskiej drogówki szczególną uwagą objęli tych, którzy długi weekend postanowili spędzić poza miejscem zamieszkania. Aby ich powrót był bezpieczny mundurowi bacznie przyglądali się kierowcom, którzy przekraczali dopuszczalną prędkość. Wszystko po to, aby każdy mógł bezpiecznie wrócić do domu. Oprócz zapewnienia kierowcom bezpieczeństwa, mundurowi służyli radą i pomocą. Policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierowców i sposób przewożenia pasażerów, a szczególnie dzieci.
Funkcjonariusze skontrolowali 85 pojazdów, przeprowadzili tyle samo kontroli na stan trzeźwości kierowców.
Mundurowi ujawnili 72 wykroczenia, z czego aż 68 dotyczyło przekroczeń dozwolonej prędkości. Policjanci zatrzymali również pięć praw jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym.
Wszystkie te kontrole miały miejsce na terenike gminy Śniadowo. Trzy pierwsze takie sytuacje miały miejsce w Chomentowie, a dwie kolejne w Szczepankowie. Jako pierwszy, do kontroli został zatrzymany 48-latek. Mieszkaniec Otwocka wpadł tuż przed 18. Jechał seatem o 53 kilometry na godzinę za szybko. Niespełna pół godziny później w tym samym miejscu, został zatrzymany 34-latek kierujący oplem. Mieszkaniec gminy Śniadowo przekroczył dopuszczalną prędkość o 58 kilometrów na godzinę. Po 19 na tym samym punkcie kontrolnym zatrzymany został kierowca chryslera. 44-letni mieszkaniec Otwocka jechał z prędkością 104 kilometrów na godzinę. Przekroczył, tym samym, dopuszczalną prędkość o 54 kilometry na godzinę. Mężczyźni zostali ukarani mandatami w wysokości po 1500 złotych każdy.
Prawo jazdy stracili też zatrzymani w Szczepankowie kierowca renaulta i kierowca hyundaia. Zatrzymani oni zostali praktycznie w tym samym czasie tuż po 20.30. Jako pierwszy na radar wpadł 51-letni mieszkaniec Warszawy, który jechał z prędkością o 63 kilometry na godzinę za szybko niż ta dopuszczalna. Został on ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych. Sprawę 47-letniego kierowcy hyundaia rozstrzygnie sąd. Mieszkaniec Łomianek jechał z prędkością 97 kilometrów na godzinę w miejscu gdzie dopuszczalne jest 40 kilometrów na godzinę.
Policjanci zatrzymali też 1 dowód rejestracyjny.
